Dzień rozpoczęliśmy mszą świętą odprawioną całkowicie w
języku polskim, którą poprowadził dla
nas ojciec Dawid. Każdy z nas w pewnym stopniu był zaangażowany w jej przebieg.
Dzisiejszą katechezę przeprowadziłam ja. Dotyczyła ona
Dawida i Goliata. Dzieci dostały różne zadania, z którymi dobrze sobie
poradziły. Najwięcej emocji wzbudziły odegrane przez nich scenki.
król Dawid |
Było bardzo gorąco, dlatego w drugiej części zajęć
wybraliśmy się wraz z podopiecznymi nad rzekę Smotrycz. Byliśmy zmęczeni długą
drogą i słońcem, więc od razu po przybyciu na miejsce wskoczyliśmy do wody . Po
kąpieli rozpaliliśmy ognisko i rozpoczęło się pieczenie kiełbasek oraz chleba.
Wszystkim smakowało i po nabraniu nowych sił powróciliśmy prosto na Koronkę.
Po obiadku wybraliśmy się na zakupy do pobliskiego
supermarketu. Zaopatrzyliśmy się w tony łakoci, którymi umilaliśmy sobie całe
popołudnie.
Ukraińskie lody |
Wieczorem udało nam się obejrzeć film pt. „Droga życia”.
Opowiada on o podróży pewnego mężczyzny do Santiago de Compostela. Seans wszystkim bardzo
się spodobał, dał do myślenia i zachęcił, aby w przyszłości odbyć pielgrzymkę
do tego miejsca.
Podczas kolacji kontynuowaliśmy temat Camino. Ojciec Tomasz
i ojciec Dawid podzielili się z nami swoimi ciekawymi doświadczeniami z tej
drogi.
Madzia
Najbardziej zawsze czekam na Wasze relacje dotyczące pracy z dziećmi. Świetnie sobie radzicie, podziwiam Waszą kreatywność w wymyślaniu dla nich zajęć i to jeszcze w połączeniu z ewangelizacją…
OdpowiedzUsuńOwocnego czasu na kolejne dni.