poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Smotrycz i lokalne łakocie



Dzień rozpoczęliśmy mszą świętą odprawioną całkowicie w języku polskim, którą  poprowadził dla nas ojciec Dawid. Każdy z nas w pewnym stopniu był zaangażowany w jej przebieg.


Dzisiejszą katechezę przeprowadziłam ja. Dotyczyła ona Dawida i Goliata. Dzieci dostały różne zadania, z którymi dobrze sobie poradziły. Najwięcej emocji wzbudziły odegrane przez nich scenki.





król Dawid
  Było bardzo gorąco, dlatego w drugiej części zajęć wybraliśmy się wraz z podopiecznymi nad rzekę Smotrycz. Byliśmy zmęczeni długą drogą i słońcem, więc od razu po przybyciu na miejsce wskoczyliśmy do wody . Po kąpieli rozpaliliśmy ognisko i rozpoczęło się pieczenie kiełbasek oraz chleba. Wszystkim smakowało i po nabraniu nowych sił powróciliśmy prosto na Koronkę.



Po obiadku wybraliśmy się na zakupy do pobliskiego supermarketu. Zaopatrzyliśmy się w tony łakoci, którymi umilaliśmy sobie całe popołudnie. 


Ukraińskie lody
 Wieczorem udało nam się obejrzeć film pt. „Droga życia”. Opowiada on o podróży pewnego mężczyzny do  Santiago de Compostela. Seans wszystkim bardzo się spodobał, dał do myślenia i zachęcił, aby w przyszłości odbyć pielgrzymkę do tego miejsca.  
Podczas kolacji kontynuowaliśmy temat Camino. Ojciec Tomasz i ojciec Dawid podzielili się z nami swoimi ciekawymi doświadczeniami z tej drogi. 



Madzia

1 komentarz:

  1. Najbardziej zawsze czekam na Wasze relacje dotyczące pracy z dziećmi. Świetnie sobie radzicie, podziwiam Waszą kreatywność w wymyślaniu dla nich zajęć i to jeszcze w połączeniu z ewangelizacją…
    Owocnego czasu na kolejne dni.

    OdpowiedzUsuń