niedziela, 10 sierpnia 2014

W poszukiwaniu śladów historii - 9 sierpnia




Z sobotnim wpisem były problemy za które przepraszam. Mam nadzieję, że nikogo nie wystraszył brak posta na naszym blogu. A więc nadrabiam zaległości.


Dzisiejszy dzień był inny niż pozostałe, bowiem ruszyliśmy zaraz po śniadaniu około godz. 10.00  wraz z o. Tomkiem i Marią, zaprzyjaźnioną Ukrainką, w kierunku Chocimia, Okopów św. Trójcy oraz Żwańca - dawnych twierdz należących do systemu obronnego Rzeczpospolitej w XVII wieku.


Autobus na gaz
Natomiast twierdzę w Kamieńcu Podolskim odwiedzimy w niedzielę.

Potęga Rzeczypospolitej budziła podziw, a jej twierdze górowały nad Dniestrem i strzegąc ziemie polskie przed atakami wrogich wojsk. Patrzymy dzisiaj na pozostałości dawnej świetności.


Po zjedzeniu śniadania i zapakowania się do naszego busika ruszyliśmy szlakiem twierdz Podola, które kryją w sobie niesamowite poświęcenie polskich żołnierzy, którzy niejednokrotnie bronili naszej Ojczyzny przed atakami Turków, Rosjan, Kozaków.




Twierdza w Żwańcu



Pierwszy przystanek naszego poznawania historii był w Żwańcu. W 1653 r. był schronieniem wojsk polskich, obleganych przez Kozaków Chmielnickiego. W 1672 r. oddany został bez walki Turkom, przez załogę która przeniosła się do pobliskiego Kamieńca Podolskiego i do 1699 r. pozostawał w rękach tureckich.  Po 1793 r. Żwaniec znalazł się w zaborze rosyjskim i utracił militarne znaczenie. Odtąd zaczął się powolny proces dewastacji zamku, prowadzący do jego całkowitej ruiny.




Okopy Świętej Trójcy 

Następnie zatrzymaliśmy się w Okopach, które znane są z dramatu "Nie-Boska komedia" Zygmunta Krasickiego. Okopy Świętej Trójcy były twierdzą bastionową nad Dniestrem, przy ujściu Zbruczu. 







Założona została w 1692 roku. Razem ze znajdującą się 43 kilometry na zachód twierdzą Szaniec Panny Marii, miała za zadanie trzymanie w szachu sił tureckich stacjonujących w odległym o 20 kilometrów Chocimiu i zdobytym przez nich w 1672 roku Kamieńcu Podolskim.




W roku 1769 roku podczas konfederacji barskiej Kazimierz Pułaski bronił się tam przed atakami Rosjan. Obrona kosztowała Pułaskiego śmierć 200 ludzi, a z resztą swoich żołnierzy opuścił twierdzę i przeprawił się przez Dniestr ratując życie. Część żołnierzy zginęła w gruzach spalonego kościoła, broniąc się do końca, a część dostała się do niewoli. 






Do 1939 roku stacjonował tutaj polski korpus ochrony pogranicza.  Kościół Świętej Trójcy trzeci raz został spalony w 1943 roku przez Ukraińską Powstańczą Armię; pozostawał w ruinie aż do 2012 roku, kiedy ponownie utworzono parafię i rozpoczęto odbudowę; kościół został rekonsekrowany 15 czerwca 2014 roku.

Klucze do kościoła cały czas posiadała mieszkająca w okolicy córka komendanta korpusu. przyniosła ona oryginalne klucze w dniu rekonsekracji kościoła. Pani ta przez długie lata szukała swojego brata, który po wojnie znalazł się w Polsce. Gdy tylko polska grupa przyjeżdżała na Okowy, za każdym razem pytała o niego. około pięciu lat temu przestała przychodzić, bowiem udało się jej go odnaleźć.

W "Nie-Boskiej komedii" Zygmunta Krasińskiego nazwa „Okopy Świętej Trójcy” została użyta na określenie ostatniego przyczółka arystokracji.





Pod ołtarzem znajdowało się przejście nad Dniestr, którym uciekali konfederaci barscy przed Rosjanami. Gdy Rosjanie zorientowali się, ze część uciekła, spalili kościół wraz konfederatami.

Chocim

Ostatnią twierdzą jaką zwiedziliśmy był Chocim. Twierdza jest usytuowana na wysokim, skalistym brzegu Dniestru w obwodzie czerniowieckim.









W 1621 r. armia Rzeczypospolitej pod dowództwem hetmana Jana Chodkiewicza wspierana przez kozaków i  Mołdawian odniosła w bitwie pod Chocimiem zwycięstwo nad armią turecką sułtana Osmana II.






Niedługo potem sojusznik Księstw Mołdawii i Wołoszczyzny, Bohdan Chmielnicki, zajął fortecę chocimską do wiosny 1650 roku. W 1672 roku Turcy zdobyli miasto Żwaniec na lewym brzegu Dniestru, rok później odzyskane przez Polaków. Od 1673 roku wojska Jana Sobieskiego prowadziły stąd kampanię przeciwko kozakom.


Ambulanse na Ukrainie


W 1699 r. twierdza chocimska przejęta została przez Mołdawię na mocy traktatu pokojowego w Karłowicach. W 1711 r. Chocim znów przeszedł pod wpływy Turków jako część Hospodarstwa Mołdawskiego. 



Ceremonia ślubna na zamku w Chocimie




W drodze powrotnej do Kamieńca wstąpiliśmy do sklepu na pyszne lody oraz lemoniadę, która miała zapach gumy balonowej, a następnie pojechaliśmy nad Dniestr.



Dawny most kolejowy na granicy pomiędzy Austro-Węgrami i Rosją








A po powrocie zrobiliśmy wraz z o. Tomaszem przepyszną pizzę włoską.




A po kolacji zaczęliśmy oglądać film "Soviet Story" - dokument opowiadający o sowieckim terrorze wewnętrznym jak również niemiecko-sowieckiej współpracy przed 1941 r.

Kasia

1 komentarz:

  1. Dzięki za piękną historycznie opracowaną relację! W parafii niedziela minęła spokojnie, no może poza wieczornym gradobiciem, gdy chcieliśmy wołać: "Panie ratuj". Na mszy św. o godz.10.30 służyli bracia MISJONAREK- Maciej i Mateusz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń